O mněCześć a to nasz fantazja na takie spotkanie
Wieczór był ciepły, a światła miasta odbijały się w przeszklonych ścianach restauracji na dachu hotelu. Siedzieliście przy stoliku przy oknie — Ty i moja przyjaciółka, Pati. Kolacja dobiegała końca, czerwone wino powoli sączyło się w kieliszkach, a rozmowa płynęła lekko, z uśmiechem i coraz bardziej zmysłowym podtekstem. Pati, jak zawsze urocza, śmiała się cicho z moich żartów, a ja czułem, że atmosfera staje się coraz bardziej intymna.
Wtedy do lokalu weszła Ona.
Ubrana w klasyczną, ciemną sukienkę, z lekko rozpuszczonymi włosami, które opadały na ramiona, przyciągnęła wzrok nie tylko Twój. Jej spojrzenie — pewne siebie, ale niearoganckie — przecięło salę i na moment zatrzymało się na naszym stoliku. Usiadła przy barze. Zamówiła drinka. I zaczęła przeglądać menu.
— Ładna, prawda? — powiedziałem, nachylając się lekko do Pati.
— Bardzo — odpowiedziała, z nutą ciekawości w głosie. — Może zaproś ją do nas?
Nie trzeba było powtarzać. Wstałem, podszedłeś do niej i zapytałem, czy nie chciałaby dołączyć do stolika. Z lekkim uśmiechem skinęła głową. Chwilę później siedziała już obok Was. Rozmowa potoczyła się naturalnie — o podróżach, winie, muzyce. Między słowami czuło się delikatne napięcie, jakby każde spojrzenie, każdy uśmiech budowały nieopowiedzianą jeszcze historię.
Wieczór przeciągnął się do późnych godzin. Gdy kelner przyniósł rachunek, zaproponowałeś przeniesienie rozmowy do apartamentu. Było w tym coś więcej niż zaproszenie — była obietnica czegoś pięknego i nienazwanego.
Winda unosiła Was w ciszy, przełamanej tylko spojrzeniami. Gdy drzwi apartamentu się zamknęły, wszystko stało się bardziej intymne. Delikatne gesty, czułe słowa, długie spojrzenia, w których mieszały się ciekawość i pożądanie.
To był wieczór pełen subtelnej gry zmysłów. Bez pośpiechu. Bez konieczności nazywania wszystkiego
Wieczór był ciepły, a światła miasta odbijały się w przeszklonych ścianach restauracji na dachu hotelu. Siedzieliście przy stoliku przy oknie — Ty i moja przyjaciółka, Pati. Kolacja dobiegała końca, czerwone wino powoli sączyło się w kieliszkach, a rozmowa płynęła lekko, z uśmiechem i coraz bardziej zmysłowym podtekstem. Pati, jak zawsze urocza, śmiała się cicho z moich żartów, a ja czułem, że atmosfera staje się coraz bardziej intymna.
Wtedy do lokalu weszła Ona.
Ubrana w klasyczną, ciemną sukienkę, z lekko rozpuszczonymi włosami, które opadały na ramiona, przyciągnęła wzrok nie tylko Twój. Jej spojrzenie — pewne siebie, ale niearoganckie — przecięło salę i na moment zatrzymało się na naszym stoliku. Usiadła przy barze. Zamówiła drinka. I zaczęła przeglądać menu.
— Ładna, prawda? — powiedziałem, nachylając się lekko do Pati.
— Bardzo — odpowiedziała, z nutą ciekawości w głosie. — Może zaproś ją do nas?
Nie trzeba było powtarzać. Wstałem, podszedłeś do niej i zapytałem, czy nie chciałaby dołączyć do stolika. Z lekkim uśmiechem skinęła głową. Chwilę później siedziała już obok Was. Rozmowa potoczyła się naturalnie — o podróżach, winie, muzyce. Między słowami czuło się delikatne napięcie, jakby każde spojrzenie, każdy uśmiech budowały nieopowiedzianą jeszcze historię.
Wieczór przeciągnął się do późnych godzin. Gdy kelner przyniósł rachunek, zaproponowałeś przeniesienie rozmowy do apartamentu. Było w tym coś więcej niż zaproszenie — była obietnica czegoś pięknego i nienazwanego.
Winda unosiła Was w ciszy, przełamanej tylko spojrzeniami. Gdy drzwi apartamentu się zamknęły, wszystko stało się bardziej intymne. Delikatne gesty, czułe słowa, długie spojrzenia, w których mieszały się ciekawość i pożądanie.
To był wieczór pełen subtelnej gry zmysłów. Bez pośpiechu. Bez konieczności nazywania wszystkiego
Hledám
Lidi pohlaví: Žena
Za účelem: Skutečné setkání
Preference
Údaje
Jméno: Kasia a Tomek
Jazyk: Polština
Výška: 161 a 184 cm
Postava: Štíhlá a Průměrná
Znamení zvěrokruhu: Beran a Blíženci
Vlasy: Brunet(ka) a Hnědé vlasy
Stav: Ve vztahu
Děti: Nemám
Pití: Piju občas a Piju občas
Kouření: Nekouřím a Nekouřím
Dosažené vzdělání: Vysokoškolské a Vysokoškolské
Para dziś zaprosi na kolację i randkę miłą inteligentną kobietę randką we Wrocławiu
Szukamy fajnej koleżanki na dziś w zaciszu hotelowego pokuj na mile spedzenie czasu
Dziś 4.11 chętnie zaprosimy fajną panią na kolacje i winko a później spędzimy upojną noc w apartamencie

Dziś w hotelowym pokoju oglądamy firmy grozy zaprosimy koleżankę w trójkę będzie raźniej opłaci sie każdemu